Uwielbiam robić zakupy w Ikea, zwłaszcza zaglądać na promocje i przeceny, można znaleźć tam fajne rzeczy, które kiedyś były w wystroju. I tak właśnie dopadłam w promocji gałki do szuflady/szafki :) Różowe, cudowne, miałam wizję zamontowania ich u Córci w pokoju do jej komody i przemalować ją również na różowo bądź biało. Niestety ten plan nie wypalił gałki miały zbyt krótkie bolce aby przykręcić je do szuflad.
Więc kupiliśmy deseczkę, różowawą farbę, papier ścierny i mąż pożyczył mi wiertarkę :)
Oto efekt moje Dziewczę zachwycone:
Więc kupiliśmy deseczkę, różowawą farbę, papier ścierny i mąż pożyczył mi wiertarkę :)
Oto efekt moje Dziewczę zachwycone:
Jak Wy uważacie??