Hôhokekyo tonari no Yamada-kun (My Neighbors the Yamadas). Zainteresował mnie tytuł tej bajki, chociaż obiecałam sobie, że obejrzę wszystko studia Ghibli :)
Bajka jest sympatyczna i dla mnie neizwykle śmieszna, może też dlatego, że jak główna bohaterka jestem mamą, ale... Takie pomysły, to mi jeszcze nie przyszły do głowy. Kreska przypomina mi trochę sławetne reklamy Red Bull'a (to nie jest reklama!!).
O czym jest bajka? O przeciętnej japońskiej rodzinie z klasy średniej o nazwisku Yamada. Jest to tradycyjna, pokoleniowa rodzina, w której żyje pięć osób. Babcia, ojciec, matka, syn i córka. Babcia jak to babcia, przychylna, choć synowej nie da wejść sobie na głowę. Ojciec pracuje ciężko, jednak chciałby mieć z tego życia więcej.
Syn? Czy się udał? Uczyć się nie chce, wertuje kiosk za świerszczykami i chce w końcu zdobyć swoją drugą połówkę. Córeczka, mała choć bystrzacha. A Matka? Taka matka to utrapienie! Chce wszystkich "wkopać" w swoje obowiąki, dzieci robi w konia, dla męża po ciężkiej pracy nie ma kolacji w domu. A najbardziej zaszczytnym zajęciem jest oglądanie telenowel... Czy tak będzie zawsze? Co w nich takiego wyjątkowego? Akceptują się, szanują i kochają mimo wszystko :)
My Neighbors Yamadas trailer.
Bajka jest sympatyczna i dla mnie neizwykle śmieszna, może też dlatego, że jak główna bohaterka jestem mamą, ale... Takie pomysły, to mi jeszcze nie przyszły do głowy. Kreska przypomina mi trochę sławetne reklamy Red Bull'a (to nie jest reklama!!).
O czym jest bajka? O przeciętnej japońskiej rodzinie z klasy średniej o nazwisku Yamada. Jest to tradycyjna, pokoleniowa rodzina, w której żyje pięć osób. Babcia, ojciec, matka, syn i córka. Babcia jak to babcia, przychylna, choć synowej nie da wejść sobie na głowę. Ojciec pracuje ciężko, jednak chciałby mieć z tego życia więcej.
Syn? Czy się udał? Uczyć się nie chce, wertuje kiosk za świerszczykami i chce w końcu zdobyć swoją drugą połówkę. Córeczka, mała choć bystrzacha. A Matka? Taka matka to utrapienie! Chce wszystkich "wkopać" w swoje obowiąki, dzieci robi w konia, dla męża po ciężkiej pracy nie ma kolacji w domu. A najbardziej zaszczytnym zajęciem jest oglądanie telenowel... Czy tak będzie zawsze? Co w nich takiego wyjątkowego? Akceptują się, szanują i kochają mimo wszystko :)
My Neighbors Yamadas trailer.
Zawsze chciałam to obejrzeć, ale jakoś nie było okazji.
OdpowiedzUsuńIsmaro, znajdź okazję, bo moim zdaniem warto ;)
UsuńPrzymierzam się właśnie :)
UsuńNawet powiem Ci Nathalienn,że mnie zaciekawiło to anime moze z racji tej mamuśki:-)
OdpowiedzUsuńMadzia**
Powiem Ci, że mamuśka jest trochę wkurzająca, ordynarna, leniwa i bez skrupułów (jak tak pomyślę zupełne moje przeciwieństwo), ale po połowie filmu, coś we mnie pękło i zaczęłam się zastanawiać, czy ja nie powinnam w niektórych sytuacjach zachowywać się jak ona :D
UsuńNie,mamy powinny być ciepłe,aczkolwiek czasami jeśli wymaga tego sytuacja twarde,żeby dziecko nie weszło na głowie,i nie pozwalać za dużo,bo potem będzie problem z dalszym wychowywaniem dziecka.Bajkę obejrzę,jak będzie mi się chciało.
UsuńTrzymaj się cieplutko<3
Madzia**
Obejrzyj ;) ta mama w sumie kocha swoje dzieci, ale opowieści skąd się wziął synek i córka powalają na glebę :D
UsuńCo?Wpadka?:_))
UsuńMadzia**
nie chodzi bardziej o teorię przynoszenia przez bociana, znajdywania w kapuście etc. ;)
UsuńHaha moi tak mówią,że mnie to bociek przyniósł.
UsuńMadzia**
No widzisz, a mnie w kapuście znaleźli ;P
UsuńTo też mi nieraz mówią,czasami też ,że mnie podmienili w szpitalu.
UsuńMadzia**
z podmianką to standard ;P
Usuń