Julianna wczoraj poszła pierwszy raz do przedszkola od 5 tygodni. Jestem z niej dumna, bardzo się cieszyła, że przyszłam po nią wcześniej (przed 15, bo maluszki wyjątkowo nie miały wczoraj angielskiego do 15:15).
Podłamuje mnie myśl, że jedno dziecko ze starszej grupy miało owsiki. Miejmy nadzieję, że to nas ominie.
A oto przebiśnieg wersji MeiMei :)
A to zdjęcie zrobiłam kilka dni temu, przypływ twórczości Julianny nie zna końca. Przyniosła większość książeczek ze swojego pokoju i na środku dużego pokoju zrobiła ogromny domek, w którym mieszkała owieczka, słonik, autka i inne stworzonka bardziej lub mniej puchate :D Zdjęcia powiększają się po kliknięciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)