Dziś mimo bolącej (wciąż) szczęki, mam jakiś power i odwagę na zmiany :)
Dziękuję Miriel za wskazówki dot. podstron :) Ale jakoś nie mogę się zdecydować na tła tych blogów ;) Może coś mi błyśnie.
Zblazowany mózg po zrobieniu 3 recept czyli ok 3h siedzenia, wyliczania i opisywania jak na egzaminie, jakoś mnie nie powstrzymał. Dwie blachy ciastek maślanych wyszły z pieca tutaj przepis :) Zaczyn, dokładniej dwa! Jeden na chleb normalny, a drugi na chleb cebulowy właśnie rosną w sobie i nabierają mocy prawnej :D I jeszcze dziś ten cudowny dzień... obejrzę ten film dopiero drugi raz po przeczytaniu cudownej książki Mario Puzo "Ojciec Chrzestny", czy dotrwam oglądać cały film? Tego nie wiem, ale zapewne jak usłyszę tą cudowną muzyczkę to znów się popłaczę, przypomni mi się jak zabili Sonniego, biednego Freddy'ego i jak Michael uciekał... W sumie to bym Michaela z nich wszystkich wybrała :) Świetny film, świetna obsada, świetna muzyka i świetnie, że prawie cała książka jest ujęta w tym świetnym filmie :D Oj powtarzam się i zanudzam Was ;) Wybaczcie, ale jak ma być któryś z filmów, które uwielbiam to dostaję oczu jak 10 starych złotych i się zapowietrzam, a po chwili wydycham głośno powietrze i mówię: "o ja... muszę to obejrzeć", a Dawidof dodaje: "Musisz bo umrzesz!". Wredny :P Jak zrobię zdjęcia chlebków to na pewno wstawię do Nathalienn 厨房 :) uciekam działać, bo film za godzinę :)
Właśnie weszłam i patrzę a tu nowe tło... nadal w niebieskim odcieniu :)
OdpowiedzUsuńPieczenie... ostatnio udalo mi się zrobić zakalca z biszkopta :) Bo jak się do tego przykładam to zawsze jest coś nie tak, a jak robię to na luzie to może nie wychodzi jakieś super ciasto, ale przynajmniej unikam większych problemów :)
A "Ojca chrzestnego" jeszcze nie oglądałam. Wczoraj popatrzyłam na Toma Hanksa i Leo di Caprio :)
;P
Tak w niebieskim odcieniu bo najbardziej lubię wszelkie odcienie niebieskiego i zielonego :)
OdpowiedzUsuńO proszę biszkopcik :) a z jakimś kremem na górze?
W sumie ja też tak mam, że jak chce żeby coś mi wyszło na tip-top i wkładam w to całe serce to mi wychodzi z tego... szkoda gadać. A jak robię coś niedbale lub po prostu wychodzę z założenia, że jak wyjdzie to wyjdzie, jak nie to nie- to wtedy wychodzi naprawdę pięknie :)
Ja nie dotrwałam do końca Ojce Chrzestnego, oglądałam już raz i czytałam książkę więc wiem jak się kończył i co ominęłam. A co oglądałaś z Leo i Tomem?
Nie szalałam z kremem, przełożony biszkopt został śmietaną z galaretką :)
OdpowiedzUsuń"Złap mnie jeśli potrafisz"
No to nadzienie mniam mniam :) lubię i śmietankę i galaretkę :) Hmm... średnio kojarzę ten film, i tak się zastanawiam czy go oglądałam :/
OdpowiedzUsuńSpotkałam dziś pewne fanvideo z Moon Child.
OdpowiedzUsuńAle zanim sprawdzisz na youtube obejrzyj tego gifa:
http://i287.photobucket.com/albums/ll127/Aurora_whitedragon/G_IFS/Misc/2ib1cn9.gif
http://www.youtube.com/watch?v=9EQzFmYLNBg
Czemu ja nie płakałam?
Asai gif mega bo uwielbiam Jakie Chan'a a Dawidof jeszcze bardziej :) Obśmiałam się, ale nie pamiętam z jakiego to jest filmu.
OdpowiedzUsuńA co do filmiku Moon Child wzruszyłam się na tym jak pięknie Sho twarz wygląda w promieniach światła z podziurawionego kulami sufitu, a po płakałam się po raz kolejny jak umierał na rękach Kei'a :( ja chyba się nigdy nie uodpornię na te sceny...