Dzięki Miriel, która zostawiła u mnie w komentarzach link do tej stronki jestem po raz kolejny w ogromnym szoku. A to dlaczego? A no dlatego, że wiem, że Vic jest, że żyje na drugim końcu świata, że nie zawsze dobrze się czuje, ma genialny humor i jest człowiekiem jak każdy, bądź co bądź dla mnie przystojnym i utalentowanym. Ale te zdjęcia, które wczoraj przejrzałam i dziś do chwili obecnej to kropla, równo połowa zasobów tej strony. W oczach mi się dwoi i troi od Vic'a ^.^ i wpadłam w stan błogości i ciepła na sercu, że mogę znów na Niego patrzeć (mimo, że na kompie mam sporo zdjęć), ale to inaczej się ogląda, gdy wiesz, że ktoś to do internetu powrzucał w TAAKIEJ ilości i to całe sesje, z których ja mam szczątkowe zdjęcia. (Wszystkie zdjęcia powiększają się po kliknięciu).
O ile się nie mylę to są czasy Meteor Garden czyli rok 2001-2002 |
O ile się nie mylę to 2004-2005r. |
I nie jestem w stanie uwierzyć (po raz kolejny), że on jest tak przystojny i ma tak cudowny uśmiech! Ale w takim momencie moja rozsądna część mózgu przypomina mi o koncercie Miyavi'ego... Był nawet przystojniejszy, słodszy i cudowniejszy niż na zdjęciach. Jednak Vic jest bardziej nieosiągalny. Jest masa zdjęć, które mnie rozbawiły, na przykład jego napady śmiechu :D
Ale próbuję trzeźwo myśleć, że te zdjęcia przynajmniej część jest poddana obróbce (jak to mi klarował magik K.), ale ciężko mi w to uwierzyć, gdy widzę zdjęcie zrobione przez fana aparatem w telefonie, wychodzi na to, że obróbce poddawane są zdjęcia i plakaty, gdzie Vic reklamuje jakieś rzeczy.
O ile się nie mylę ;P czas filmu "Tea Fight" czyli ok. 2008 |
CUDOWNE ZDJĘCIE :D |
Jak to kumpel Dawidoffa stwierdził ostatnio- a on siedzi w anime cytuję: " Ty masz obsesję", a ja z uśmiechem na twarzy: "Tak przyznaję się szczerze do tego, że mam obsesję". A on do mnie, że to tak nie działa, bo osoba z obsesją czy nałogiem w życiu się do tego nie przyzna, więc to nie ten etap zapewne ;)
Sesja z 2009r. |
I tak mogę powiedzieć: drogi Yu Min'ie Zhou patrzę i widzę, że się zmieniłeś, dojrzałeś i bez różnicy dla mnie z jakiego czasu widzę zdjęcie i tak Cię lubię :)
Dla porównania rok 2004 Vic jako Ling w "Marsie":
Vic teraz rok 2010-2011 :)
Ale u ciebie miło!!! Mam koleżanki które też kochają się w Laurim czy jakoś tak ;p xD no i w nich wszystkich ;)
OdpowiedzUsuńhttp://allforalis.blogspot.com/
Alison witam na blogu i dziękuję za komentarz :) staram się żeby było miło ;)
OdpowiedzUsuńPrzytulny.Tak bym określiła ten blog.Ty masz świra na punkcie tego faceta, ja na punkcie takich blogów.Jestem wprost nienasycona poszukiwaniami blogów.Całuję Madzia**
OdpowiedzUsuńMadziu** witam i bardzo dziękuję ;) mam nadzieję , że znajdziesz jak najwięcej blogów, które będą Ci się podobały. Co do "świra" na punkcie Vic'a to w sumie umiarkowany świr, biorąc pod uwagę masę innych osób, które mają większego świra na punkcie jakiejś osoby ;) ściskam!
OdpowiedzUsuń