Czuję się wręcz cudownie mogąc przelać choć część moich odczuć i uczuć dotyczących tego co mnie interesuje. Myślałam, że to będzie tylko chwilowe, ta cała "zajafka" na dramy, aktorów, muzykę, ale to mnie coraz bardziej wciąga i pochłania bez reszty. Może przyjdzie dzień, kiedy ktoś przez przypadek "do klika się" do mojego bloga i coś go zainteresuje. Tymczasem Kat- Tun na zakończenie dzisiejszego dnia. I tego, że dziś pierwszy raz padał tej jesieni/zimy śnieg. A to mi przypomniało o dramie My Geol (My Girl), w której bohaterka nie znała swojego dnia urodzin, wiedziała tylko, że wtedy padał pierwszy śnieg :)
Kat-Tun"One Drop"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)