Już normalnie się nie mogę doczekać! I tylko proszę bardzo ładnie, z miłym uśmiechem panią Naturę i panią Pogodę żeby było 10 kwietnia ładnie. nie musi być super ładnie, słonecznie, upału, ale żeby nie lało i nie padał śnieg (jak dziś o zgrozo!). Żebym po prostu mogła ubrać moje trampy! I tak się zastanawiam czy spodnie czy spódnicę?! Mam kilka spódniczek- spadek po koleżankach, ale wszystkie dość krótkie ;/ więc mam nadzieję, że będzie ciepło, bo wtedy też bym mogła ubrać może podkolanówki?! Na których punkcie z resztą mam mega fisiolca :P I tak wariactwa, fisie i inne Gumisie, pogłębiają się w raz z tym jak na suwaczku zostaje coraz miej do koncertu Miyaviego. Muszę przyznać, że jak pomyślę o koncercie, to mam jakieś palpitacje serca i jakby coś zaraz miało we mnie wybuchnąć ze szczęścia :D Jejku, jejku, jejku, to już tak niedługo, a niedawno były maile czy się udało blogerkom, czy się udało mężowskiego kumpeli zdobyć bilet. I się udało wszystkim! I się bardzo cieszę! Mam nadzieję, że się odnajdziemy na Kazamatach (dawnych Kazamatach) :) I mam nadzieję, że już nie będę chorowała (odpukać w malowane, bo niemalowane to pech dla mnie). A nawet jeśli z choróbskiem pójdę ;P Na czworaka! Byle by się dowlec :)
Uwielbiam Cię w każdym image :) Bylebyś zaśpiewał, reszta się dla mnie nie liczy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)