To akurat robiona przeze mnie laurka dla mojej Mamy, z którą niestety się dziś nie widziałam :( Ale dzwoniłam i złożyłam życzenia, kwiaty czekają na jutro (mam nadzieję, że nie padną ;P)
Życzę wszystkim Mamom, przyszłym Mamom wszystkiego najlepszego w tym szczególnym dniu!
Pociechy z latorośli, uśmiechu i masy ciepłych wspomnień z dzisiejszego dnia i z każdego! Byłam pewna, że ten dzień będzie dla mnie bardzo smutny i będąc pewna, że nic nie dostanę od moich robaków (D. powinien coś kombinować bo Nuśka jest za mała) kupiłam sobie naszyjnik i kolczyki, zdjęcie może kiedyś zamieszczę :P
A kwiatka dostałam i bardzo się zdziwiłam! :) D. powiedział, że to była ogromna konspiracja, i że dostał od Nuśka odgórne zlecenie na kupno kwiatka. Więc dostałam kwiatka od mojego dziecięcia ze słowami: "Ma"= masz :D Przesłodkie! (*^.^*)
A co to się stało, że znów obrazek w nagłówku uległ zmianie? Może nie o tyle sam fakt zmiany mi chodzi ale o jej treść :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego Mamusiu ;-)
Dziękuję Asai :) A zmiana... hmm jakoś wczoraj sobie kilka fotek strzeliłam i wyszły w miarę (nie wyszłam potworzaście i spooky) więc wzięłam przerobiłam i są ;P A co? Źle wygląda?
OdpowiedzUsuńWiesz, ty i Vic obok siebie :) Fajnie wygląda :P
OdpowiedzUsuńo.O tja... jak zgniły kaktus przy Storczyku ;P
OdpowiedzUsuńhm... tego nie miałam na uwadze, stwierdziłam, że tylko moje zdjęcia w bannerze to... tak narcystycznie by wyszło ;P
Zmieniłaś avatar konta?!
Gdy zamieszczam komentarzz konta na blogspocie mam avatar, i wciąż ten jeden :)
OdpowiedzUsuńCzytając o storczyku pomyślałam o tych u ciebie na oknie :) więc ten kaktus przy nim nie wygląda tak źle :P
:P oj kaktus= ja, storczyk= Vic ;P
OdpowiedzUsuńA co do storczyków to co Ty im tam wtykasz w te doniczki za sztuczne kwiaty, że kwitną?
Sztuczne storczyki oczywiście :) Gdy byłyśmy kiedyś w hurtowni po kwiaty na cmentarz, zakupiłam różowe storczyki:)
OdpowiedzUsuńI wszyscy myślą, że to mój tak długo i pięknie kwitnie :)
Ale ostatnio wreszcie się przebudził i chyba zakwitnie naprawdę. Już mu wyrasta ta łodyżka na kwiatki :D
Po 3 albo 4 latach, jestem wzruszona :P
O! dobry patent :D wypróbuje :)
OdpowiedzUsuń