I ogarnął mnie jakiś przeogromny stres! Ale naprawdę tak ogromny, że aż mi się ręce trzęsły i na moment zapomniałam jak się wysyła maile ;/ Wiem idiotyczne... Ale o 16:02 wysłałam maila z danymi i ilością biletów, które chcę zamówić na to historyczne wydarzenie. Jeden- tylko jeden bilet, a 38 minut stresu, czy dostanę maila potwierdzającego z numerem konta, na który mam wpłacić pieniążki za bilet. Tak! o 16:40 otrzymałam maila, że mam bilet o nr 30 :) Całe życie chodzi za mną numer 3 :) A bilet prócz tego, że pozwala wejść na koncert jest kolekcjonerski :) Nawet jakby nie był, to będę go przechowywać tak jak i bilet z Miyavi'ego dla potomnych ;) Tylko proszę, jeszcze żeby choć jedną piosenkę, którą uwielbiam zaśpiewał szanowny pan G. na swoim koncercie w warszawskiej Stodole. Tyle szczęścia! Zawsze chciałam pójść do klubu stodoła, być w Warszawie i odwiedzić przyjaciela (ba! nawet dwóch) o ile będą mieli czas dla mojej skromnej osoby ;P Tyle mnie czeka przeżyć, tak wiele i tak ogromniastych i to dość duży kawał drogi i tak krótki czas :) I tak już kombinuje, w co się spakować, żeby wałówka była jak najmniejsza :) Nie lubię podróżować z dużymi torbami ;/ zbyt dużo trzeba się martwić, tachać to wszystko, łamać się pod ciężarem. Minimalizm to moja dewiza :D Ah! Wiem już jak wygląda bilet na koncert :D Jest bardzo ładny :]
Nie wiem cóż ubiorę na koncert :P Nawet pewnie zrezygnuję z moich wysokich trampek jeśli będzie ukrop nie do wytrzymania. Ale skośne oczy zapewne tak!
I przyznam się! Bez bicia i większość pewnie to wie ;P Nie mogłyście mnie zarazić panem G. Sama się zaraziłam Jego grą w "Moon Child", na czego punkcie kompletnie zbzikowałam, nie mówiąc o płakaniu, gdy umierał w tym pięknym białym płaszczu niczym Anioł Śmierci. Cudowny Gackt! Cudowna gra aktorska Gackt'a i jego wygląd w tym filmie. Długo nie mogłam przemóc się do słuchania Jego twórczości. O MM nie będę wspominać w ogóle :P Jeden wpis był poświęcony tej formacji na moim blogu i nie mam się czym szczycić... Miriel zaraziła mnie cudowną piosenką "Fragrance", jednak mogę powiedzieć, że mi bardziej pasuje wersja studyjna :) I stwierdziłam, że zmuszę się i posłucham... Dokładnie zmuszę się. Tak jak i w przypadku książek, filmów i piosenek czytam/oglądam/słucham to, co zaintryguje mnie tytułem. Albumy Gackto miałam na kompie, ale były sobie w folderze i nie upominały się o uwagę. Więc włączyłam "Flower"... to było TO! Mimo, że mi się nie znudziła ta piosenka zaintrygował mnie tytuł "Secret Garden" poległam dokumentnie! Jest jeszcze kilka piosenek, które mnie rozwalają na łopatki.
Nie wiem cóż ubiorę na koncert :P Nawet pewnie zrezygnuję z moich wysokich trampek jeśli będzie ukrop nie do wytrzymania. Ale skośne oczy zapewne tak!
I przyznam się! Bez bicia i większość pewnie to wie ;P Nie mogłyście mnie zarazić panem G. Sama się zaraziłam Jego grą w "Moon Child", na czego punkcie kompletnie zbzikowałam, nie mówiąc o płakaniu, gdy umierał w tym pięknym białym płaszczu niczym Anioł Śmierci. Cudowny Gackt! Cudowna gra aktorska Gackt'a i jego wygląd w tym filmie. Długo nie mogłam przemóc się do słuchania Jego twórczości. O MM nie będę wspominać w ogóle :P Jeden wpis był poświęcony tej formacji na moim blogu i nie mam się czym szczycić... Miriel zaraziła mnie cudowną piosenką "Fragrance", jednak mogę powiedzieć, że mi bardziej pasuje wersja studyjna :) I stwierdziłam, że zmuszę się i posłucham... Dokładnie zmuszę się. Tak jak i w przypadku książek, filmów i piosenek czytam/oglądam/słucham to, co zaintryguje mnie tytułem. Albumy Gackto miałam na kompie, ale były sobie w folderze i nie upominały się o uwagę. Więc włączyłam "Flower"... to było TO! Mimo, że mi się nie znudziła ta piosenka zaintrygował mnie tytuł "Secret Garden" poległam dokumentnie! Jest jeszcze kilka piosenek, które mnie rozwalają na łopatki.
I mam nadzieję, że nie będzie to tak jak po Miyavi'ego koncercie, że nie mogę go teraz słuchać... bo płaczę, gdy tylko słyszę jego głos. Ten koncert naprawdę pozostawił swój ślad w mojej duszy, sercu i umyśle.
Nie wierzę! Gackt w Polsce! A śniłeś mi się Bożyszczu bloggerek i wielu nastolatek. Bardziej to, że nagle przyjechałeś do Polski na koncert... Może nie będę spała... prorocze sny ;)
Nie wierzę! Gackt w Polsce! A śniłeś mi się Bożyszczu bloggerek i wielu nastolatek. Bardziej to, że nagle przyjechałeś do Polski na koncert... Może nie będę spała... prorocze sny ;)
Jeszcze chciałabym jedno marzenie żeby się spełniło... no dwa zobaczyć Hyde z Laruku i Vic'a :) Ale zobaczyć Zai Zai'a to tak nieosiągalne jak Kame czy Kang Don Wong :(
ja bym na Jay Chou poszla, gdyby do Grecji przyjechal, ale on teraz Ameryke podbija.. :P
OdpowiedzUsuńA swoja droga jakto sie stalo, ze Gackt przyjezdza do Polski, ma tam az tylu fanów?
Gratuluje biletu i udanej zabawy! :)
Hm... wydaje mi się, że to też zasługa dziewczyn, bo bombardowały go wiadomościami na tweeterze żeby przyjechał ;) I Chwała im za to! A czy dużo fanów... chyba sporo, ale większość jak nie przeważająca większość to kobiety.
OdpowiedzUsuńTo życzę Ci żeby przyjechał do Grecji ;) I dziękuję, na pewno będę się bawić przednio!
Wawy od gimnazjum na oczy nie widziałam. I niestety nie wspominam jej dobrze. Ale po koncercie zapewne będzie inaczej, choć po ostatnich wydarzeniach w Krakowie... :|
OdpowiedzUsuńTo co robi GACKT w Moon Child grą bym nie nazwała, hehehe. Jest raczej..komiczny. Matko, a obejrzałam to tylko dla Kanaty....a skończyło się kolejną obsesją xDDD
Szybko zaczynasz planować! I nawet o ciuchach już myślałaś, lol [no dobra, bez bicia przyznaję, że też przeszło mi to przez głowę xP]. Ja na razie staram się myśleć o mgr...choć stanowczo mi to nie wychodzi ^^' Podejrzewam, że masz od siebie bezpośredni pociąg do Wawy, ale może uda nam się coś wymyśleć [jak nadejdzie etap planowania, zostawiam namiar na gg ;) 11798843].
Hyde byłby po prostu ukoronowaniem wspaniałego japońskiego roku xD Jak dorzucą mi do tego Rammsteina to jestem w stanie uznać ten rok za meeegaa cuuuudooowny XD Ale Jaya Chou tez chętnie bym zobaczyła, albo JJ Lina xD Na Kanga możemy liczyć jak zagra w jakiejś koprodukcji i przyjedzie do Polski na premierę, hahaha. Jak już z woja wyjdzie ;)
Kurcze, jak jestem happy to piszę jak najęta, gomen!
ismara
Ismaro dziękuję za komentarz :) a mi się podobał :P CAAAŁY film i gra Gackt'a i Hyde'a :) oglądałam 3 razy moonów i jeszcze obejrzę nie raz!
OdpowiedzUsuńMyśl o mgr, ja myślę o egzaminie, a cieszyć się i planować będziemy w połowie lipca ;P
Um... numer rezerwacji chyba nie jest jednoznaczny z numerem biletu. ;) Ja sama kupiłam 3, a dostałam tylko jeden numer rezerwacji, nr. 018. ^^
OdpowiedzUsuńZdziwił mnie jeden fakt, moja znajoma zamówiła 16:05 a maila potwierdzającego dostała o 18, z numerem... 105.
No cóż, ja bym chciała X w Polsce, bo do niemiec nie mogę... A i Hydem bym nie pogardziła, ale czekam szczególnie na zespół Breakerz i moich Radwimp, ale to na razie pozostaje w sferze marzeń.
Gratuluję zdobytego biletu i życzę boskiego koncertu już teraz. <3
Yae dziękuję za komentarz :D hm... ja drugi raz wysłałam rezerwacje o 16:20, bo w tytule wpisałam "koncert Gackt'a" i myślałam, ze mi nie uznają i za tą drugą rezerwacje mam nr 201 :D więc chyba aż tylu ludzi nie rzuciło się na bilety. A nie wiesz ile było puszczonych do sprzedaży? Zastanawiam się czy będzie nas takie gronko jak na Miyavi'm czy mniejsze, a może większe...
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem, mi się wydaje że to sporo osób, ale z drugiej strony... musiało być wiele dubli (w pewnym sensie to ironia, bo chcieli uniknąć bukowania biletów, a stało się tak, że mają jeszcze większy bałagan, ale och cóż... sami chcieli, sami mają) z tego, co sobie czytałam to biletów kolekcjonerskich jest 500, a w sumie to nie wiem ile ich mają, a też się zastanawiam. Muszę poszukać... ;)
OdpowiedzUsuńNathalienn, Twoje marzenia się spełniają: HYDE planuje przyjechać z koncertami do Europy w następnym roku ;-))) Chyba trzeba zacząć do niego pisać, żeby nie ominął Polski :-)))
OdpowiedzUsuńom nom nom nom! Hyde!!Tylko gdzie tu do niego pisać...nie ma twittera ^^
OdpowiedzUsuńismara
ojej :) jak cudnie! wprost kawaiii Hyde (*^-^*) jestem wniebowzięta na samą myśl! Żeby do Polski też zawitał :) Telepatycznie może też da radę >Hyde Polska! Uwzględnij Polskę w trasie prosimy!<
OdpowiedzUsuń