niedziela, 26 czerwca 2011

Chińskie gwiazdki szczęścia :)

Tak, w końcu usiadłam i zrobiłam, ale nie dla siebie ;P dla kogoś komu w najbliższych dniach przyda się bardzo dużo szczęścia (*^.^*). A zaraziła mnie tymi gwiazdkami Miriel.
Trochę napsułam sobie krwi, i więcej mi nie wyszło niż wyszło, ale byłam wytrwała :D Jakoś dziś mi ręce latają i jestem beztalenciem jeśli chodzi o takie rzeczy... ale noszenie, przestawianie i wieszanie zasłon robi swoje ;) Czyli mała wielka zmiana wystroju mieszkania...
A oto właśnie te maleńkie cuda... zdjęcia trochę ciemne, mam nadzieję, że wybaczycie mi to ;) Gwiazki mają kolory: różowy, błękitny, łososiowy, żółty, pomarańczowy i biały.


12 komentarzy:

  1. Śliczne gwiazdki :-) Jak nie wychodzą, to może znaczyć, że pasek papieru był za krótki. Ja dziś zrobiłam kilka takich malutkich, też dla kogoś, takich nawet wielkości 3-4 milimetrów :-) Pasek musi być na tyle długi, by gwiazdka sama z siebie robiła się trochę gruba.

    OdpowiedzUsuń
  2. na następny raz spróbuję grubsze robić ;) ja robiłam ok 1cm :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No to jak 1 cm, to musiałby być dosyć długi pasek. A jak już się czuje, że w palcach ta gwiazdka wydaje się gruba od owiniętego papierka, to znaczy, że już starczy. I wtedy wychodzi ładna, i nie zgina się do środka.

    OdpowiedzUsuń
  4. mi nie chciały się do końca wygiąć i boczki zamiast się wgiąć i zrobić ramiona gwiazdki wyginały się na boki... to chyba za mało :) teraz będę wiedziała, dziękuję Miriel :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, to przez to, za mało papierka :-) Ale te na zdjęciu wyglądają bardzo ładnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :) dobrze, że na zdjęciu nie widać, że trochę koślawe, ale z głębi serca zrobione ;) będę próbowała zrobić takie, aby dorównały śliczności Twoim ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Bólionie ;P mam nadzieję, że następne wyjdą mimo wszystko ładniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne są xD Swoje dałam rocznemu kuzynowi do zabawy i się okazało, że skaczą jak pchełki, haha.

    ismara

    OdpowiedzUsuń
  9. Ismaro też dobry patent, swego czasu lubiłam grać w pchełki i jeszcze je mam :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja jak byłam mała, to robiłam takie skaczące żabki z papieru i z bratem urządzaliśmy sobie wyścigi tych żabek. Ale już nie pamiętam, jak je robiliśmy. W każdym razie, jak się je nacisnęło, to skakały :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. :D o Miriel ma brata ;) coś nowego o Tobie! Ja niestety, albo "stety" rodzeństwa nie mam ;( a żabki kojarzę jak wyglądają, ale ni w ząb nie wiem jak się je robi ;/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)

Suwaczek z babyboom.pl

"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...