niedziela, 28 lipca 2013

Piątkowe zakupy, sobotnie wizjonerstwo z lenistwem i niedzielne działanie :)

W piątek po pracy umówiłam się z koleżanką :) Obłowiłam się w mega przecenione bolerko w ślicznym zielonkawym kolorze i w bluzeczkę na ramiączkach- no cóż przezroczystą ciupkę (tak cienka bawełna). W Empiku obłowiłam się w fondue w kształcie serca- nie mogłam sobie darować! W końcu należy mi się jakiś prezent urodzinowo- imieninowy ;) (jakiś czas temu na wyprawie z Shiro-chan też polowałyśmy w Empiku i upolowałam - jak dla mnie prześliczna cukierniczkę). Do rzeczy!
Oto moje fondue na czekoladę, które już patentowaliśmy z bananem- pyszotka! Julianka była w siódmym niebie. Od teraz gdy pytam skąd pochodzi fondue odpowiada, że z Francji ;)
 W tle widać moją maszynę z lat 70' tych która dostałam od kolegi :) szyje na prawdę przednie!

Ciągnie mnei do maszyny, zwłaszcza do tej, bo jeszcze nie poznałyśmy się do końca. Żeby tradycji stało się zadość, ona też dostała imię (jak i poprzednia maszyna). Jest ze stali, zielona, wiec jakoś nie żeby źle kojarzy mi się z sąsiadami z prawej granicy. Więc imię Sasza bądź Saszinka :) Może to dziecinne, ale jaj uż tak mam. Więc wspólnie z Saszą dokonałyśmy dziś dzieła zniszczenia- obrus: materiał nie znany, kupiłam na lumpeksie zasłonę właśnie o tak sympatycznych kwiatuszkach iż jest już moja, tylko moja!! W formie obrusu już teraz :) i widać moją cukierniczkę i nowe podkładki :) Życzę miłego niedzielnego wieczoru!!





czwartek, 18 lipca 2013

Statek- poduszka

Poproszono mnie o zrobienie zabawki, bądź poduszki dla małego chłopczyka na chrzciny o imieniu Miłosz. Wymyśliłam więc statek- poduszkowiec :) Mam nadzieję, że spodoba się i osobie dającej prezent małemu Miłoszkowi, jak i zainteresowanemu brzdącowi ;) P.S. Jak na takiego maluszka to guziki nie powinny być wszywane, ale ufam rodzicom chłopca, gdyż zabawka ma być na dłuższy czas...


Jedna burta łajby :)
Druga burta łajby.



Imienna łajba pod sercową okiennicą :)


Wieszadełko...

Już pisałam o nim na facebook'u jakiś czas temu, do najbliższych osób odwiedzających mojego bloga.
W końcu mam moment żeby je zawiesić. Nie będę wspominać o reakcji mojej Córeczki, bo prawie ogłuchłam ;) A zmotywowała mnie do wstawienia kolejnych postów z moimi pracami koleżanka z pracy i doradczyni zawodowa. Postanowione! Biorę udział w "Mama ma pomysł". Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że nic się nie zrobiło. Chociaż przyznam nie jestem przekonana w 100%, bo przecież na rynku jest masa "takich" zabawek. Dam z siebie wszystko!

A oto rodzina Sówek z piórkami :) Prezencik na Dzień Dziecka :)

 





Suwaczek z babyboom.pl

"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...