"Wedding Dress (Wedingdeureseu/ We-ding-deu-re-seu)".
Film mogę ująć jako dość specyficzny, ale życiowy. Jak mogę go zdefiniować? Chyba stwierdzeniem: "Doceniamy, to czego już tak naprawdę nie mamy, bo to straciliśmy".
So-ra (Kim Hyang-ki )- to 8 letnia dziewczyna, która prócz szkoły ma jeszcze masę innych zajęć po za lekcyjnych jak balet. Mieszka z mamą i ma jej za złe, że ta ciągle pracuje i zapomina ją odebrać ze szkoły, nie spędza z nią czasu i nie gotuje.
Go-eun Seo (Yun-ah Song)- po stracie męża wychowuje So-rę sama, jest krawcową i projektuje suknie ślubne. Chce zapewnić córce jak najlepszy byt, przez co zapomina o niej. Chce odejść z pracy, jednak nie wie jak powiedzieć o tym swojej szefowej i dobrej koleżance.
Rys zdarzeń:
Po kłótni z szefową o jeden ze swoich projektów Go-eun mówi dobitnie, że ta suknia, którą zaprojektowała i ma zamiar uszyć nie jest na sprzedaż.
Kobieta wie, że ma raka żołądka, jednak nie poinformowała o tym nikogo z najbliższej rodziny. Po kłótni z córką (która mówi jej jaką jest zła matką) ta chce się zmienić, spędzić z nią więcej czasu i dowiedzieć się dlaczego So-ra ucieka z lekcji baletu i ukrywa się na zajęciach Ji-hoon (Lee Ki Woo). Ji-hoon jest nieudacznikiem, na jego zajęcia z karate nie przychodzą żadne dzieci, a nadmiar złego nie układa mu się z kobietami, które go rzucają. Biorąc pod uwagę jego mało elokwentny umysł staje się "przykrywką" małej So-ry w niechodzeniu na balet.
Matka i córka starają zbliżyć się do siebie. Go-eun zostaje wyrzucona z pracy przez szefową, która myśli, że Go-eun żartuje sobie mówiąc o raku żołądka. Mała So-ra zastanawia się, czemu mamie tak bardzo zależny na skończeniu owej sukni? Ta tłumaczy jej, że gdy brała ślub z jej ojcem nie miała takiej pięknej białej sukni. Czy matka podda się leczeniu? Czy wyjdzie z choroby? Czy mała So-ra zacznie znów chodzić na balet? I z jakiego powodu przestała nań uczęszczać? Dla kogo jest uszyta biała suknia?
Kliknij zdjęcie, aby zobaczyć trailer. |
Ciekawy film, jak tylko znajdę chwilę i wyszperam go gdzieś, to muszę go obejrzeć. Niedługo będę miała trochę wolnego, więc ponadrabiam wszystkie zaległości ^^
OdpowiedzUsuńFilm jest warty obejrzenia, chociażby dlatego, że małe dziecko jest w stanie zobaczyć, to co dorośli tak skrzętnie przed nią ukrywają ;)
OdpowiedzUsuńoj trochę zaległości Ci się porobiło, ale mam nadzieję, że chodzi Ci o posty, a nie o filmy i dramy, które obejrzałam, bo z tym to nie dasz rady nadrobić choćby w ferie świąteczne ;) Pozdrawiam!