Piszę o:
Anime
HK Drama
HK Movie
J Actor
J Actress
J Drama
J Movie
j- rock
K Actor
K Actress
K Drama
K Movie
KSIĄŻKI
Kumiko Chan
Nuśka i jej świat :)
ORIGAMI
Sgpr Movie
Studio Ghibli
TAJWAN
Top 07 Filmów z Azji
Top 07 filmów z Zachodu i USA
TW Actor
TW Actress
TW Drama
TW Movie
Własne (po)Twory :)
Wschód czyli Fiołki z Azji
(: OSTATNIO DODANE POSTY :)
piątek, 6 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"
A w ogóle moim ulubionym japońskim aktorem i w ogóle ulubionym aktorem, którego uważam za naprawdę dobrego aktora, z którym oglądam wszystkie filmy, jest Tadanobu Asano :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Dziękuję za komentarz Miriel :) Dobrze wiedzieć :D Ja z tym panem oglądałam tylko jeden film, który mi się bardzo podobał to: Changis-chan (Mongol) z 2007 roku :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również ;)
jesli chodzi o jego rolę w Kkotboda namja to na początku absolutnie mi nie pasował, wręcz irytował mnie. jak ktoś trafnie skomentował na MDL - "straszliwa kłoda, ale za to jak przyjemnie się na to drewno patrzy ;d" - zgadzam się ;)
OdpowiedzUsuńpo jakimś czasie się przyzwyczaiłam i w sumie nie było tak źle ;)
Shiro dziękuję za komentarz :D hm... Vic taką samą rolę grał w Meteor Garden, też chłopaka po przejściach, z autyzmem i też "grał na skrzypcach" bo wyłapałam, że nie grał ;P I też dziwnie na początku się czułam oglądając go w takiej roli, po roli kobieciarza, który grozi nauczycielowi od angielskiego nożem do cięcia tapet (w Marsie) ;P A co do Kim Hyun'ga to mi się podobało jak grał :) Bo w sumie bardziej otwarty niż Vic był ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie widziałam właśnie meteor garden i nie wiem czy się skusić :P chyba kolejnej wersji mój móżdżek nie zniesie :D bo tak jak lubiłam Hana yori dango, nie mogłam się przestawić na Kkotboda namja, potem zaczęłam bardziej lubić Gu Jun Pyo niż Domyoji Tsukasę :D czuje, ze Meteor garden zaburzy mój spokój, więc narazie nie oglądam :D
OdpowiedzUsuńCo do Meteor Garden to jest dla mnie cudowna dram przez Vic'a :) ale powiem Ci, że po obejrzeniu Boys Before Flower stwierdziłam, że jjst o wiele lepsza niż Tajwańska. Jest bardziej zwięzła, sytuacje i rozterki nie są przeciągane na 2-4 odcinki. Po za tym Meteor Garden były 2 części, a Boys'ów tylko jedna chyba 26 odcinków, a MG dwóch serii blisko 60. A japońska wersja jakoś mi nie przypadła do gustu bo jakoś żadnego z F4 nie kojarzyłam. A Gu Jun Pyo to przecież Lee Min Hoo w czystej i pięknej swej Fiołkowej postaci :D
OdpowiedzUsuńależ wiem, ze Lee MinHo :P lubię go, owszem, spodobał mi się w Personal Taste, teraz czekam na City Huntera, ale żeby zaraz "piękny" :D rzecz gustu :D
OdpowiedzUsuńtajwańskiej też nie widziałam. widziałam ino japońską (która mi się niezmiernie podobała) oraz koreańską (ktora spodobała mi się jeszcze bardziej :P).
Koreańska jakoś tak bardziej śmieszna, bardziej spójna, bardziej dograna, mniej przeciągła i taka bardziej jeszcze oderwana od rzeczywistości ;) Jeśli się skusisz na tajwańską to oglądnij tylko pierwszą część, druga już była zbyt przeciągła jak dla mnie i zbyt nafaszerowana tragizmem :( jakbym miała jeszcze raz obejrzeć to tylko pierwszą część, drugą z resztą wykasowałam z dysku. Chyba poszukam tego fragmentu z pierwszej części z lubieżnym wzrokiem Vic'a w pub'owej scence, gdy dziewczyna go podrywa ;P dawno tego nie widziałam :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń