
Nie wiem cóż ubiorę na koncert :P Nawet pewnie zrezygnuję z moich wysokich trampek jeśli będzie ukrop nie do wytrzymania. Ale skośne oczy zapewne tak!
I przyznam się! Bez bicia i większość pewnie to wie ;P Nie mogłyście mnie zarazić panem G. Sama się zaraziłam Jego grą w "Moon Child", na czego punkcie kompletnie zbzikowałam, nie mówiąc o płakaniu, gdy umierał w tym pięknym białym płaszczu niczym Anioł Śmierci. Cudowny Gackt! Cudowna gra aktorska Gackt'a i jego wygląd w tym filmie. Długo nie mogłam przemóc się do słuchania Jego twórczości. O MM nie będę wspominać w ogóle :P Jeden wpis był poświęcony tej formacji na moim blogu i nie mam się czym szczycić... Miriel zaraziła mnie cudowną piosenką "Fragrance", jednak mogę powiedzieć, że mi bardziej pasuje wersja studyjna :) I stwierdziłam, że zmuszę się i posłucham... Dokładnie zmuszę się. Tak jak i w przypadku książek, filmów i piosenek czytam/oglądam/słucham to, co zaintryguje mnie tytułem. Albumy Gackto miałam na kompie, ale były sobie w folderze i nie upominały się o uwagę. Więc włączyłam "Flower"... to było TO! Mimo, że mi się nie znudziła ta piosenka zaintrygował mnie tytuł "Secret Garden" poległam dokumentnie! Jest jeszcze kilka piosenek, które mnie rozwalają na łopatki.
I mam nadzieję, że nie będzie to tak jak po Miyavi'ego koncercie, że nie mogę go teraz słuchać... bo płaczę, gdy tylko słyszę jego głos. Ten koncert naprawdę pozostawił swój ślad w mojej duszy, sercu i umyśle.
Nie wierzę! Gackt w Polsce! A śniłeś mi się Bożyszczu bloggerek i wielu nastolatek. Bardziej to, że nagle przyjechałeś do Polski na koncert... Może nie będę spała... prorocze sny ;)
Nie wierzę! Gackt w Polsce! A śniłeś mi się Bożyszczu bloggerek i wielu nastolatek. Bardziej to, że nagle przyjechałeś do Polski na koncert... Może nie będę spała... prorocze sny ;)
Jeszcze chciałabym jedno marzenie żeby się spełniło... no dwa zobaczyć Hyde z Laruku i Vic'a :) Ale zobaczyć Zai Zai'a to tak nieosiągalne jak Kame czy Kang Don Wong :(
ja bym na Jay Chou poszla, gdyby do Grecji przyjechal, ale on teraz Ameryke podbija.. :P
OdpowiedzUsuńA swoja droga jakto sie stalo, ze Gackt przyjezdza do Polski, ma tam az tylu fanów?
Gratuluje biletu i udanej zabawy! :)
Hm... wydaje mi się, że to też zasługa dziewczyn, bo bombardowały go wiadomościami na tweeterze żeby przyjechał ;) I Chwała im za to! A czy dużo fanów... chyba sporo, ale większość jak nie przeważająca większość to kobiety.
OdpowiedzUsuńTo życzę Ci żeby przyjechał do Grecji ;) I dziękuję, na pewno będę się bawić przednio!
Wawy od gimnazjum na oczy nie widziałam. I niestety nie wspominam jej dobrze. Ale po koncercie zapewne będzie inaczej, choć po ostatnich wydarzeniach w Krakowie... :|
OdpowiedzUsuńTo co robi GACKT w Moon Child grą bym nie nazwała, hehehe. Jest raczej..komiczny. Matko, a obejrzałam to tylko dla Kanaty....a skończyło się kolejną obsesją xDDD
Szybko zaczynasz planować! I nawet o ciuchach już myślałaś, lol [no dobra, bez bicia przyznaję, że też przeszło mi to przez głowę xP]. Ja na razie staram się myśleć o mgr...choć stanowczo mi to nie wychodzi ^^' Podejrzewam, że masz od siebie bezpośredni pociąg do Wawy, ale może uda nam się coś wymyśleć [jak nadejdzie etap planowania, zostawiam namiar na gg ;) 11798843].
Hyde byłby po prostu ukoronowaniem wspaniałego japońskiego roku xD Jak dorzucą mi do tego Rammsteina to jestem w stanie uznać ten rok za meeegaa cuuuudooowny XD Ale Jaya Chou tez chętnie bym zobaczyła, albo JJ Lina xD Na Kanga możemy liczyć jak zagra w jakiejś koprodukcji i przyjedzie do Polski na premierę, hahaha. Jak już z woja wyjdzie ;)
Kurcze, jak jestem happy to piszę jak najęta, gomen!
ismara
Ismaro dziękuję za komentarz :) a mi się podobał :P CAAAŁY film i gra Gackt'a i Hyde'a :) oglądałam 3 razy moonów i jeszcze obejrzę nie raz!
OdpowiedzUsuńMyśl o mgr, ja myślę o egzaminie, a cieszyć się i planować będziemy w połowie lipca ;P
Um... numer rezerwacji chyba nie jest jednoznaczny z numerem biletu. ;) Ja sama kupiłam 3, a dostałam tylko jeden numer rezerwacji, nr. 018. ^^
OdpowiedzUsuńZdziwił mnie jeden fakt, moja znajoma zamówiła 16:05 a maila potwierdzającego dostała o 18, z numerem... 105.
No cóż, ja bym chciała X w Polsce, bo do niemiec nie mogę... A i Hydem bym nie pogardziła, ale czekam szczególnie na zespół Breakerz i moich Radwimp, ale to na razie pozostaje w sferze marzeń.
Gratuluję zdobytego biletu i życzę boskiego koncertu już teraz. <3
Yae dziękuję za komentarz :D hm... ja drugi raz wysłałam rezerwacje o 16:20, bo w tytule wpisałam "koncert Gackt'a" i myślałam, ze mi nie uznają i za tą drugą rezerwacje mam nr 201 :D więc chyba aż tylu ludzi nie rzuciło się na bilety. A nie wiesz ile było puszczonych do sprzedaży? Zastanawiam się czy będzie nas takie gronko jak na Miyavi'm czy mniejsze, a może większe...
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem, mi się wydaje że to sporo osób, ale z drugiej strony... musiało być wiele dubli (w pewnym sensie to ironia, bo chcieli uniknąć bukowania biletów, a stało się tak, że mają jeszcze większy bałagan, ale och cóż... sami chcieli, sami mają) z tego, co sobie czytałam to biletów kolekcjonerskich jest 500, a w sumie to nie wiem ile ich mają, a też się zastanawiam. Muszę poszukać... ;)
OdpowiedzUsuńNathalienn, Twoje marzenia się spełniają: HYDE planuje przyjechać z koncertami do Europy w następnym roku ;-))) Chyba trzeba zacząć do niego pisać, żeby nie ominął Polski :-)))
OdpowiedzUsuńom nom nom nom! Hyde!!Tylko gdzie tu do niego pisać...nie ma twittera ^^
OdpowiedzUsuńismara
ojej :) jak cudnie! wprost kawaiii Hyde (*^-^*) jestem wniebowzięta na samą myśl! Żeby do Polski też zawitał :) Telepatycznie może też da radę >Hyde Polska! Uwzględnij Polskę w trasie prosimy!<
OdpowiedzUsuń