A mowa tu o filmie The Spear of Longinus (Longinus) 2004. Przydało by się obejrzeć ten krótkometrażowy film :) Horror rzekomo... Oj biedny Dawidof, ale czytałam opinie, że muzyka super :) Filmik ściągam, topornie, ale się ściąga. Zobaczymy...
Ta włócznia Longinusa mnie zainteresowała i cóż ma za siłę prócz uzdrawiania wszystkich ran i chorób?
A oto trailer?!
Ciągnie cię do Atsushiego:) Nawet nie wiedziałam, że miał jakąś przygodę z filmem, mimo że słucham jego muzyki.
OdpowiedzUsuńJeżeli ci się spodoba to i ja zainwestuje swój czas i co tam jeszcze trzeba w pobranie i obejrzenie. Bo on jest cudnie mroczny...
Pozdro
PS. fajne tło. Uwielbiam rumianek (zakładam że to rumianek)
Asai troszkę mnie do niego ciągnie, nie wiem co do końca co... Oki dam Ci znać co i jak na razie ściągnęłam, ale przy małej nie będę oglądać, ona ma fazę na wersję Atsushiego I love Chopin (razem ze mną) :D
OdpowiedzUsuńP.S. Hm... rumianek, ja wyszłam z założenia, że to stokrotki bo uwielbiam stokrotki, a rumianek bardzo lubię :) Więc chyba nie ma większej różnicy ;)
Też nie wiedziałam, że Atsushi grał w jakimś filmie. Wygląda to na jakiś horror... Ciekawa jestem wrażeń :-)
OdpowiedzUsuńHa! Chodź raz Was czymś zaskoczyłam ;P Film w sumie nie nowy bo z 2004 roku, ale już jest osobny post dot. tego filmu :) jak dla mnie interesujący z dreszczykiem (ale wiecie, to moja ocena ^.^) to musicie same sprawdzić :D To fakt mam niedosyt. Dawidof mówi, że o Longinusie było w mandze i anime Ewangelion (Neon Genesis Evangelion), ja średnio pamiętam bo tylko kilka odcinków mangi widziałam. I nie będę pisać czy zaprzeczać, że to akurat z tej mangi.
OdpowiedzUsuń