Gdy oglądałam ten film zorientowałam się, że przy jednej mojej bardzo dobrej kumpeli jestem tą Naną wiecznie uśmiechniętą i wręcz dziecinną, a ona jest tą Naną mroczną :) Może moi przyjaciele przeczytają też ten post (chodzi o GUchą) :)
Nana Komatsu- Aoi Miyazaki
Obie Perełki zagrały cudownie, jednak śpiew Miki po prostu mam klapki na oczach i idę po omacku, byle za Jej głosem. Dwie męskie role cudownie zagrane w obu częściach.
Takumi Ichinose - Tetsuji Tamayama
Nobuo Terashima - Narimiya Hiroki
Nana 2 to kontynuacja filmu, w której dziewczyny dalej mieszkają razem, jednak ich losy pomału się rozchodzą. Czy będą w stanie dalej się przyjaźnić? Czy beztroska i dziecinna Nana będzie chciała zostać mamą? Czy mroczna Nana stanie w końcu w Tokio na scenie i zagra koncert?
Nana opowiada, o dwóch dziewczynach o tym samym imieniu, które razem podróżują pociągiem do Tokio. Dwa przeciwieństwa jedna, skryta, wyglądająca na opryskliwą, wulgarną i wredną, druga otwarta, tryskająca optymizmem, naiwna i łatwowierna. Co je połączy? Zawsze jest "coś" co łączy tak różnych ludzi... :)
Jak znajdę więcej natchnienia i obejrzę Nana z 2005 roku jeszcze raz to na pewno utworzę dwa osobne posty dla każdego z filmów :)
O Nana^^ Kocham tą historię. Jestem wielką fanką anime i mangi, ale film też nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńJap o filmie zakochałam się w tej mrocznej Nanie (lesbijką nie jestem i nic do nich nie mam ;P) Ale miała coś takiego hipnotyzującego w sobie, ten strój, charakteryzacja i jej gra... no i jej piękny głos... ach... cudowna istota!!
OdpowiedzUsuńJa w sumie sama nie wiem, którą z nich lubiłam bardziej. A może właśnie najbardziej lubiłam je obie razem^^
OdpowiedzUsuńobie razem świetnie pasują dwie skrajności ;) ale ja bardziej jakoś lubię mroczną Nanę :D
OdpowiedzUsuńW mojej szkole japońskiego przez cały lipiec będą wyświetlane japońskie filmy (jest tam taka bardzo mała sala kinowa), codziennie, i właśnie zobaczyłam, że w grafiku jest "Nana" i "Nana 2". Może uda mi się obejrzeć, to się dowiem w końcu, jak gra Mika Nakashima. Do tej pory nie widziałam jej jeszcze w żadnym filmie.
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajnie Miriel, mam nadzieję, że Ci się uda obejrzeć :) Ja uwielbiam Nakashimę po tym filmie, nawet u fryzjera na koncert Meeve zrobiłam sobie podobną fryzurę do niej (ale nie z filmu). :) Dość specyficznie wygląda w filmie, krótka spódniczka, wychodzący z pod niej pas do pończoch i zakolanówki (tak trochę hm... żeby ubrać to w słowa i jedyne co mi przychodzi do głowy to "ździrowato" ;P) ;)
OdpowiedzUsuń