Obok oceny filmweb umieszczę oceny z innej strony asiacue
1.
2. Kono yo no sotoe - Club Shinchugun (Out of This World) 2004 (fw. oc. 8,0) (8,5)
3. Baruto no gakuen (The Ode to Joy) 2006 (fw. oc. 10,0)(
4. El sistema 2008 (fw. oc. 7,5)
5. Awa Dance 2007 (fw.oc. 9,8)
6. Nodame Kantâbire saishû gakushô - Zenpen (Nodame Cantabile: The Final Score - Part I/Nodame Cantabile The Movie I) 2009 (fw.oc. 8,0) (9,0)
7. Shindô (Shindo) 2007 (oc. 8,2)
8. 1/2 Mensch (1/2 Man) 1986 (oc. 8,4)
9. Swing Girls 2004 (oc. 7,8) (7,7)
10. Shall we dansu? (Zatańcz ze mną) 1996 (oc. 7,4) (7,8)
11. Linda Linda Linda 2005 (oc. 7,83) (7,7)
12. No Direction Home: Bob Dylan 2005 (oc.8,4)
13. Control 2007 (oc. 7,9)
14. Exils (Exiles) 2004 (oc.7,6)
15. Detoroito Metaru Shiti (Detroit Metal City) 2008(oc. 7,7)
16. Soranin (Solanin) 2010 (oc.6,8)
17. Taiyou no Uta (A Song to the Sun) 2006 serial TV (oc.8,5) (7,2)
P.S. Obejrzane będę sukcesywnie wykreślać i opisywać w postach :)
Z tej listy obejrzałam parę:)
OdpowiedzUsuńNana - jak dla mnie świetny film, pewnie dlatego że Nanę-Hachi zagrała tam moja ulubiona Aoi Miyazaki, i pokazał się też Ken'ichi Matsuyama z jego smutnymi usteczkami. Przesympatyczna historia. W Nanie 2 jest chyba więcej muzyki, bo rozpoczyna się koncertem zespołu Nany ale nie oglądałam tego ze względu na inną Nanę-Hachi.
Shindo - o dziewczynie grającej na fortepianie tak, ze nikt nie przejdzie obok obojętnie. Trochę to śmieszne, że tak od razu gromadzą się tłumy słuchaczy. I mamy tu Ken'ichego:) Też ładna historia.
Ken'ichi zagrał też w Detroid Metal City, ale plakat mnie odstraszył.
Za to Aoi w innym muzycznym "Solanin" z 2010, gra tam na gitarze, niestety nie mam wersji z napisami, nawet angielskimi.
Co do Nodame... znalazłam kiedyś na yt urocze fanvideo dotyczące tej dramy.
http://www.youtube.com/watch?v=3gh1AAT_unA
Od siebie dodam jeszcze "Taiyou no Uta" gdzie zagrała Yui. O dziewczynie uczulonej na promienie słońca tak że toczy tylko nocne życie. Wychodzi, bierze gitarę, siada na jakimś placyku i gra. Z tego filmu bardzo lubię dwie piosenki Yui: "It's happy line" i "Good-bye days".
Ale się rozpisałam:)
Dziękuję Ci bardzo Asai! :) Mam nadzieję, że utworzysz z nami siódemkę najwspanialszych muzycznych filmów :) Dziękuję za tak długi komentarz :) Nawet nie wiesz jak mnie ucieszył :) Zaraz dodam do listy "Taiyou no Uta" i Solani, może nam się uda 2011 znaeźć subeng lub polski :)
OdpowiedzUsuńJa obejrzałam muzyczny "Bandage" z Jinem Akanishim w roli wokalisty zespołu Lands, możesz dopisać do listy.
OdpowiedzUsuńI przymierzam się do obejrzenia filmu "Wszystko o Lily Chou-Chou", o chłopcu zasłuchanym w muzyce jednej piosenkarki. :-)
Bandage w ogóle nie wpisywałam bo już go oglądałam, i jest w postach, ale na pewno o nim nie zapomnę :)
OdpowiedzUsuńTak kiepski jest, że go nie dopisałaś? :-)
OdpowiedzUsuńwiesz co? Kiepski? w którymś poście miałam dość duże zawirowania w głowie dot.tego filmu. Akanishi cudownie w nim zagrał :) uwielbiam takich niedobrych chłopaków ;) Już dopisałam, żeby było sprawiedliwie i go d razu wykreśliłam :) Widzę, że masz dziś wolne :)
OdpowiedzUsuńMi się ten ciemnowłosy gitarzysta najbardziej podobał. Ale z krótkimi włosami ten aktor już tak nie wygląda ładnie, choć nadal to ciekawy typ urody.
OdpowiedzUsuńDziś pracuję w domu :-)
Ach to cudownie! Że możesz zabrać pracę do domu :) Ja bym chciała przenieść swoją gdzieś po za dom ;) ale cóż... bycie matką polką to też praca ;)
OdpowiedzUsuńCo do urody to oni wszyscy coś w sobie mają nawet ta dziewczyna dość mroczna co z nimi gra :D ale Akanishi to jest cudo :) kocham go od akcji na koncercie, gdy do publiczności powiedział "zdrówko" i golnął sobie kielonka, p o czym zaczął śpiewać "love juice" :D ale tu się znów powtarzam :)