niedziela, 5 grudnia 2010

Top 07 dramatów, choć też nie do końca...

Choć też nie do końca bo wiadomo, że filmy azjatyckie mają to do siebie, że rzadko który jest czystym dramatem ;) Miejsce czwarte jest podwójne :)



Tu nie umieściłabym ostatniej pozycji, po prostu jakoś ten film do mnie nie przemówił, prócz wyśmienitych potraw, cóż jak Top 07 to 7 :) A film z Vic'kiem dopiero na drugim miejscu, bo Love Teeth naprawdę zapadł mi w pamięci.

2 komentarze:

  1. Mówisz o filmie Anga Lee? A mnie zachęcił jak na razie z tych wszystkich właśnie z powodu nazwiska reżysera :-)

    Dzięki za listę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja obejrzałam i jakoś mi nie zapadł w pamięci szczególnie. Może jak drugi raz go obejrzę to będzie inaczej (u mnie ma czasem znaczenie humor jak oglądam film). Love Teeth za to naprawdę mnie poraził fabułą, grą głównej bohaterki i zakończeniem... Popłakałam się jak mops.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)

Suwaczek z babyboom.pl

"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...