niedziela, 23 stycznia 2011

Zauroczenie...

I tak do końca nie  wiem... Co mnie tak ujmuje na ich widok.
Właśnie obejrzałam teledysk Gackt - Kimi ga Matteiru kara (unplugged) bardzo ładna piosenka, tylko jak zwykle nie wiem o czym śpiewa :(   ale niebawem się dowiem :D
I już wiem co takiego mają, co lubię :), a rzadko który facet w Polsce tak robi.

Oto dłoń Gackto :)

Lubię jak mężczyźni noszą pierścionki na palcu wskazującym i na innych palcach też (sygnety, obrączki, itp.) 
Na nadgarstkach koraliki, kamyczki, rzemyki. (Gackt, Kame, Vic  większość Fiołków! XD)







Na szyi również rzemyki, koraliki, lub po prostu złoty łańcuszek z krzyżykiem (ma to jakieś magiczne działanie na mnie, i nie związane w ogóle z wiarą, bo jestem niewierząca).





Kolczyk w uchu :) Najbardziej chyba pamiętam kolczyk pana Lee Joon Ki. Niby zwykły kolczyk, a jednak :D  Poniżej właśnie on :)

Kolczyki Lee Joon Ki
Paznokcie, kiedyś w sumie mnie śmieszyło to, że mężczyźni w Japonii malują paznokcie... Ale Kame wygląda upiornie i ponętnie. Może tatuażu nie ma, ale koraliki na szyi, na nadgarstku, pierścionek i makijaż ma :D











Kolczyki w ustach, brwi i tatuaże :) Jak ten pomysł w 100% we mnie dojrzeje (bo już mam taki zamiar od 14 roku życie) to będę miała tatuaż :D A Ty mnie Sis, będziesz wpychała do studia tatuażu jak ja Ciebie, gdy chciałaś kolczyk w języku po swojej 18-ce ;)

I pan Miyavi właśnie To ma :D








Uwielbiam wygląd faceta z gitarą i najlepiej jakby umiał na niej grać ;) Wyglądają tak seksownie :D





I ostatnia rzecz!!! Spódnice, męskie spódnice ;)  I słodki przykład- Kame XD


Tak bzik totalny :) A przyjaciele jak do mnie przyjeżdżają i po raz setny mówię im o moim bziku, czy o kolejnym filmie, który obejrzałam. Przyjmują to ze spokojem, wiem że rzadko kto obejrzy dany film, bo są sceptyczni do dram i innych romasideł Azji (nie zawsze oglądam przecież wyciskacze łez). Ale przyjmują to w skupieniu i widzę, że słuchają zaciekawieni, bo przecież zaraz ich uraczę czymś czego na pewno nie wiedzieli. Ostatnio była u mnie Siostrzyczka B. słucha Metalu i rzeczy, których nie do końca jestem w stanie zdzierżyć (chociaż ostatnio to nie wiem czego słucha ;P). Puściłam jej ukochaną piosenkę Miyaviego- I love you, oraz Nakashimę Mikę- Glamorous sky. Aż dziwne, że jej się spodobało i powiedziała, że muszę jej opowiedzieć jak było na koncercie Miyaviego :)

Oni wszyscy (Ci moi najbliżsi) kręcą głowami i mówią: "Ty to masz fioła, lub zwariowałaś do reszty na ich punkcie, albo po prostu ale Cię wzięło". I śmieją się, ale to nie jest taki śmiech szyderczy, tylko bardziej taki serdeczny, że zatapiam się w czymś tak bezgranicznie, że jest mi to potrzebne do przeżycia jak tlen czy jedzenie. Lubią słuchać jak opowiadam jakiś film i pytają dogłębniej o co chodzi z tym czy tamtym. Wiedzą, że nie jestem w stanie powstrzymać się i opowiem cały film od wstępu po napisy końcowe. I nie lubią ze mną oglądać filmów, które ja już sama oglądałam, zachwyty są zbyt głośne, nikt nie słyszy/rozumie co mówią w filmie. Ale akceptują mnie :D Staram się, nie gadać na filmie, nie uprzedzać co się stanie, nie wybuchać płaczem lub gromkim śmiechem, ale to chyba właśnie ja. :)

8 komentarzy:

  1. Szczerze, nie umiem sobie wyobrazić Polaka ubierającego się jak nasze azjatyckie słoneczka. Nie potrafię przewidzieć swojej reakcji.
    Może bardziej chodzi o to że są egzotyczni, nieskrępowani oowiązującymi nas zasadami, swobodni...

    Też tak mam, że opowiadam o moich pasjach. Chyba każdy tego potrzebuje. Fajnie mieć kogoś kto przynajmniej wysłucha.
    Ale gdy zaczynają zadawać pytania to czasem wymiękam, bo nie na wszystko potrafę znaleźć uzasadnienie:)

    Pozdro:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zależy jakie pytania ;) mnie jeszcze nie zagięli ;) bo może w sumie nie chcą dużo wiedzieć :) ale znajomy chętnie próbują jak coś robię z kuchni azjatyckiej i do tej pory na wszystko mówili, że dobre :)

    Pewnie masz rację Asai, że to ta egzotyka i nieskrępowanie :) Ta inność (nie szara zwykłość, która jest u nas) ciągnie nas, bo innych odstrasza...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że faceci Azjaci mają bardziej kobiece rysy twarzy i są szczuplejsi w ramionach i drobniejsi i różne takie "kobiece" elementy ładnie na nich wyglądają. A jednak faceci europejczycy to zupełnie co innego, i część takich kobiecych elementów stroju czy biżuterii może na nich tak średnio wyglądać lub śmiesznie. Chociaż mój szwagier nosił przez lata kolczyki w obu uszach - i to duże grube złote koła (gdzieś centymetr, półtora średnicy).Wyglądało to może trochę dziwnie, ale ciekawie i pasowało do niego. U nas niestety faceci z biżuterią czasem kojarzą się innym z gejami.

    A co do kolczyków, to ja mam kolczyk w brodzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie chyba nigdy aż tak nie wzięło :) chociaż jak pierwszy raz zobaczyłam gackta to pobiegłam z laptopem do mamy i pokazywałam jej śmieszne wywiady na yt :P po tym jak mój zachwyt skwitowała krótkim 'chyba się zakochałaś w nim' oburzona przestałam się dzielić z kimkolwiek :P bo zakochana nie byłam, raczej zauroczona :D na szczęście teraz podchodzę do wszystkiego ze stoickim spokojem. a kiedy polecam komuś dramę, film, piosenkę - wszyscy słuchają, bo akurat 90% moich znajomych to japoniści, więc azja im nie straszna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miriel, masz rację, że faceci z Azji (najbardziej z Japonii) mają bardziej kobiece rysy i w ogóle :)

    O! Kolczyk w brodzie :) ja mam 3 dziurki w lewym uchu i jedną w prawym :) w tym tą trzecią zrobiłam sobie na początku grudnia zeszłego roku sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Shiro, dziękuję za komentarz :)zazdroszczę Ci 90% znajomych "japonistów" z pośród moich znajomych mam tylko jedną, ale rzadko się z nią widuję, więc... :(

    Ja nie wiem czy mój szał na punkcie Kamenashiego i Vic'a można nazwać zauroczeniem...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana witaj w klubie:)U mnie jest to samo nic tylko , albo dramy filmy , muzyka, ciuchy, koncerty, faceci etc.etc.Na okrągło mogę o tym, gadać ,aż głos stracę.Tylko , że nie mam co liczyć na moja rodzinkę , bo mnie zbywają.A czasami mam taką potrzebę wygadania, że rozrywa mnie w środku, dupa.Nie ma z kim, z ciotką którą mam dobry kontakt nie , bez przesady.Nathlaienn długo będziesz jeszcze nie ogarniać po koncercie Gackt?Aż się zdziwiłam , że się wzruszył, to chyba był jego 1 raz, czy co?Bo jakoś nie widziałam , żeby na innych tak było.Całuję Madzia**

    OdpowiedzUsuń
  8. Madziu ja już od kilku dni dokładniej od poniedziałku ogarniam świat i egzystencję, ale mam zapalenie oskrzeli... i po prostu stopuję, chociaż siedzę przy kompie nie umiem jakoś dokończyć tego wpisu przez samopoczucie...
    No G. się wzruszył i to bardzo nie tylko ja to zobaczyłam... większość osób jeśli uważniej zwracało na niego uwagę (mimika, gesty).
    P.s. Jak coś to tu możesz się wygadać ;) widzę, że zatopiłaś się w moim archiwum ;D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)

Suwaczek z babyboom.pl

"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...