Sweet lie (Dalkeumhan Keojitmal/lost and found).
Jee-ho Han (Jin-hie Park) kocha się w Min-woo (Ki-woo Lee) już od szkoły, czyli jakieś 10 lat. A miłość do Min-woo zaczęła się od momentu, gdy dziewczyna kręcąc pirueciki na placu- zostaje potrącona przez nieszczęśnika, który się spieszy na trening jadąc rowerem. Po 10 latach Jee-ho zostaje ukradziona torebka, goni złodzieja i wpada pod samochód jadącemu Min-woo. I cóż tu zrobić? Pada na maskę z maski na ziemię... i?! Traci pamięć, nie wie jak ma na imię, gdzie mieszka i kim jest. Cóż z tego wyniknie? Co pocznie Dong-sik (Han-seon Jo) przyjaciel Yee-ho, gdy nie będzie mógł znaleźć przyjaciółki przez kilka dni? Czy Min-woo przygarnie do swojego domu poturbowaną i z amnezją dziewczynę, która nie wie kim jest? Cóż wyniknie z tych splotów wydarzeń i czy Jee-ho rzeczywiście tak bardzo kocha Min-woo? Co dadzą kłamstwa i powiedzenie prawdy?
Film prześmieszny- przynajmniej dla mnie :D tylko czemu Ki-woo Lee znów ma taką rolę?! Widocznie jego niewinna buzia pasuje tylko do takich ról... statecznych, spokojnych i wybaczających, a przy tym pełnych uroku facetów :) W tej roli jako przystojny i przesympatyczny pan architekt, który trzyma z czasów szkolnych, prezent- różowego słonia szytego przez zakochaną w nim dziewczynę :D
Ta muzyczka i ten wiecznie spadający but w wypadkach... a tutaj trailer.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)