wtorek, 25 stycznia 2011

Grupowe i Grypowe hafty...

Wybaczcie, miałam dziś opisać film "Sweet Lie", ale nie jestem w stanie, mam dwie organiczno-nieorganiczne istoty z niezbyt wysoką gorączką (można to określić jako podwyższoną temperaturę ciała). Służba zdrowia nie próżnuje chociaż siedzi w domu i nie pracuje ;) Zaraz idę prać dywan, nie wiem czy łóżko się wywabi w kilku miejscach po cudnych uzewnętrznieniach siebie mojego małego dziecięcia. Na razie schnie... i miejmy nadzieję, że te zacieki są wodne i zniknął ;( Grypa nie grypa, zatrucie nie zatrucie? Ale mi nic nie jest, a to mój żołądek i nos jest wykrywaczem pleśni w jedzeniu, jakichś mocniejszych "odżywek" pod rośliny i wiele innych... A tu ja kwitnąco (no może nie, aż tak, bo już padam na ryjek po lataniu z mopem, ścierkami i ręcznikami), ale jestem zdrowa i nic mnie nie boli... 
Rota-virus precz od mego dziecka! Bo małż sobie jakoś poradzi, większy ;P Miałam dziś w planie dużo po pichcić, bo miałam bardzo ochotę :) Chciałam zrobić (już w przód na obiady):
- kotlety z piersi kurczaka,
- pieczone ziemniaki z farszem,
- kurczaka curry w sosie śmietanowym,
- chleb zwykły i cebulowy;
- krupnik
- no i na deser ciasteczka maślane.

A wyszło mi z tego:
- ciacha maślane (do złudzenia smakujące jak te maślane, które kupowałam w Lidlu);
- krupnik,
- i bochenek zwykłego chlebowca :)
Do tego góra naczyń jeszcze była z 2 czy 3 dni, które D. nie miał czasu pozmywać (wrr...) ja nie wiem jakoś mi to migiem poszło...do czasu WYPO(mi)OCIN moich domowników. Jutro wstawię fotkę ciasteczek i kurczaczka curry, bo o ile dobrze pamiętam takiego zdjęcia nie wkleiłam. Może wytrwałam to małe piekiełko dzięki mojej ukochanej składance, którą już słucham od ok miesiąca dzień w dzień prawie non-stop :) I dzięki tej muzyce ma dusza lżejsza, aż o pół kilo :) Lecę bo dywan w wannie 2 x1,5m czeka... %^$#@!&*%#@$$%  <- ciocia cenzurka ;) a tak chciałam dziś usiąść pouczyć się japońskiego i TPL, a później zanurzyć się w słodki sen z moimi fiołkami. Ale widać za dużo oczekuję od życia ;(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli piszesz komentarz jako anonim, proszę podaj swój nick :D- łatwiej odpisuje się na komentarze ;) z góry dziękuję! (*^.^*)

Suwaczek z babyboom.pl

"Don't tell me you do not want someone who is simple, ordinary, uncomplicated? Instead you want someone who is hypocrite, pre-packaged, and defensive? In fact, many times I would think, I might as well be that hypocrite, but after just one day, I would discover that I really cannot go on...I like the real me very much. (Do you) want me to do phony things? I just cannot do it.
- ZaiZai"


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...