Miło jest kogoś odwiedzić, ale teraz jestem ledwo żywa :( raz na jakiś czas mogę się przemęczyć. Przykra sprawa być alergikiem na wszystkie futrzaki ;( z czego słyszałam tylko szynszyle nie uczulają. Wizyta się udała, było bardzo miło, ale teraz idę się zdrzemnąć, bo jestem wyczerpana przez ciągłe kichanie, kaszlenie i duszenie się na przemian. Najlepsze co mój organizm chce w momencie, gdy się źle czuję i nie jestem kompatybilna z tym światem to sen :) Jutro puszczę przelew na koncert Miyaviego :D mam nadzieję, że zdąży dojść do piątku i dostanę bilecik pocztą :) Wczoraj oglądałam część filmu "Death note" bardzo ciekawy :) a najbardziej spodobał mi się zrobiony komputerowo były właściciel notesu :) muszę dziś obejrzeć do końca, to opiszę ten film :)
Przesłonięty uśmiech
2 lata temu
Bierz leki na uczulenie PRZED wizytą ;-)) A "Death Note" mam nadzieję, że pierwszą część oglądasz? Ryuuk! Ja bardzo lubię shinigami z "Death Note'a" :-) Za Miyaviego już zapłaciłam :-)
OdpowiedzUsuńnie działają żadne nawet jak biorę przed wizytą ;( tylko ciupkę opóźniają moją reakcję na koty i w sumie dłużej jeszcze się duszę ;( próbowałam wszystkiego :) już mi na szczęście większość zeszła, wiec jest ok :) tak pierwszą część oglądam i pewnie wszystkie 3 zobaczę :)
OdpowiedzUsuń